Archiwum 03 marca 2004


mar 03 2004 Moja rozmowa z bardzo inteligentynm dresiarzem......
Komentarze: 4

Dresiarz: cze

Ja: oh hej

Ja: kto gada?

D: ej słuchasz Linkin Park (miałam wtedy opis "Linkin Park - Figure.09)

J: no

J: a co?

D: nic

D: a hip hopu morze słuchasz?

Pomyslałam sobie tak: niedosć że dresiarz to jeszcze analfabeta...

J: niestety nie

J: nosisz dresy?

D: czasami

D: ale ja jestem skejtem

J: oh super

D: naprawdę słuchasz linkin park??????????

J: yes

J: a ty nie słuchasz

D: nie, ja wolę jeden osiem l i peję

J: nie znam cię

D: ja ciebie terz nie

J: hehe

D: z czego się smiejesz?

J: oh, z ciebie

D: nie mów cały czas oh

J: oh, ok :D:D:D

D: jestes głupia

J: wiem

J: wszyscy mi to mówia

D: ale ja nie jestem wszyscy

Kurde jaka gadka

J: oh wiem

J: super

J: trzeba cię szybko nawrócić

D: co?

J: nic

J: słyszałes jakaś piosenkę LP?

D: linkinpark? tylko numb

J: i co? podoba się???

D: nie za bardzo

J: buuuuuuuu

J: to czego ty jeszcze słuchasz oprócz hh?

D:  nic

J: hehehehehe

D: nie smiej się ze mnie

J: dobra

D: ej wiesz co?

J: nie wiem

D: mam fajna smycz

J: cieszysz się?

D: no

D: ty nie?

J: nie

J: bo mnie to nie obchodzi

D: acha

D: morze jutro pogadamy

D: ja idę z kumplami do skate shopu

J: oh super

J: to na razie

D: nara ziomal

to jest przykład tego, co hh robi z ludźmi...

 

 

hybri : :